W tej chwili zajęcia prowadzimy w dwóch miejscach: na dużej sali szkoły Milagro przy ulicy Dąbrowskiego oraz w kameralnej salce na Pocztowej. Nasz redakcyjny duet postanowił dzisiaj przypomnieć miejsca, w których do tej pory prowadziliśmy zajęcia :)
1. Dąbrowskiego
Sala przy ulicy Dąbrowskiego do dzisiaj jest naszą główną siedzibą. To tutaj odbywa się większość zajęć QS, sezonowe warsztaty oraz comiesięczny practice.
2. Pocztowa
To zdecydowanie nasza ulubiona sala, mamy do niej największy sentyment :) Kiedyś na oknach wisiały kolorowe, satynowe firany, rzucające latem na parkiet piękne wzory. Odbywają się tutaj zajęcia mniejszych grup oraz regularne ćwiczenia formacji Quiero Salsa.
3. Parkowa
Cóż to była za sala! A właściwie dwie, ponieważ jedna znajdowała się na piętrze, druga zaś w przyziemiu. To tutaj do swoich najbardziej spektakularnych występów przygotowywała się formacja pokazowa naszej szkoły.
4. Dance Passion
Wszechobecne białe wnętrza, olbrzymie lustra oraz klimatyczna recepcja z wiecznie palącymi się kadzidłami. Zajęcia prowadził tutaj głównie Marek, Gocha w tym samym czasie obstawiała zazwyczaj Pocztową.
Z tym miejscem wiąże się pewna „mrożąca krew w żyłach” historia :) Możecie zapytać kiedyś Marka po jakiś zajęciach o szczegóły, zapewne chętnie Wam opowie.
5. SCK Kontrasty
Pamiętacie słynne Konty? :) Wychowaliśmy tu całe salsowe pokolenia, sam Tekuś stawiał tutaj swoje pierwsze taneczne kroki.
CIEKAWOSTKA. Przez pewien czas zajęcia w budynku Kontrastów prowadziliśmy… dla trzech grup jednocześnie! Jedna grupa, zazwyczaj największa (do 50 osób), miała zajęcia na sali głównej. Druga w tym samym czasie ćwiczyła na scenie teatralnej na pierwszym piętrze. Trzecia zaś, zwykle najmniejsza, w salce rozgrzewkowej z lustrami na tyłach budynku.
6. Universum
Zajęcia w Universum przy Wojska Polskiego odbywały się zaledwie przez pół roku. Miały miejsce wyłącznie w niedziele i prowadziła je Gonia. Odbyły się tutaj też warsztaty West Coast Swing.
7. Active
Kursy w Activie przy placu Kilińskiego odbywały się przez całkiem długi czas i dość dawno temu. Zajęcia prowadziła tutaj tylko Gocha, Marek z kolei w tym miejscu ukończył swoją pełną drabinkę jako partnerka.
8. Rondo
Do dzisiaj zastanawiamy się jak do tego doszło, że tam trafiliśmy :) Najprawdopodobniej namówił nas Mr Yeti, z którym Tekuś grywał na zmianę piątkowe imprezy (i to z naszego, QS’owego boom boxa).
Był rok 2007, niedługo po gigantycznej przebudowie pobliskiego ronda Giedroycia. Ruszyliśmy w styczniu, skończyliśmy na początku grudnia. Zajęcia odbywały się wyłącznie w piątkowe wieczory, tuż przed wieczorną potańcówką. Zajęcia prowadziły w Rondzie zarówno Gonia jak i Gocha.
Oglądać nasze lekcje przychodzili często mieszkańcy tutejszych bloków (byli okej) oraz lekko już podpici miłośnicy bąbelkowych trunków (już nieco mniej okej). I to chyba właśnie obecność tych drugich sprawiła, że porzuciliśmy zajęcia w tym miejscu.
9. Rocker Club
Zajęcia w Rockerze prowadziliśmy tuż po zamknięciu Kontrastów. Tutaj swoje kultowe imprezy Club Tropicana przeniósł Waldek Kulpa, a za nim poszliśmy my. Tańczyliśmy tam, rzecz jasna, w każdą niedzielę tuż przed imprezą.
Najpierw zajęcia w Rockerze prowadziła Gocha, później Gonia, na koniec Marek zrobił tutaj kolejno trzy poziomy Ruedy.
Pamiętamy, że w Rockerze panowały dość trudne warunki do prowadzenia zajęć (głośne rozmowy przy pysznych skądinąd drinkach). Dlatego też nasz romans z Rockerem skończył się.
10. Szczecińskie Centrum Sportu
W tej chwili w tym miejscu, na skrzyżowaniu alei Piastów z Bohaterów Warszawy znajduje się Biblioteka Główna ZUT. Wcześniej była tutaj stołówka studencka, a jeszcze wcześniej… doskonale wyposażona siłownia i klub fitness, czyli Szczecińskie Centrum Sportu.
To tutaj zatańczyliśmy pokaz przebrani za gigantyczne dynie a pierwsze taneczne kroki stawiała Gonia. Również w tym miejscu zajęcia prowadziła Kamila, która w tej chwili zajmuje się prowadzeniem filii QS w kraju hamburgerów :)
11. Klub Pinokio
Dobrze czytacie. Tak, to prawda, mieliśmy zajęcia w Pinolu :) Było to bardzo dawno temu, jedną grupę poprowadziła Gocha i nie mamy z tego okresu żadnego ładnego zdjęcia. Wierzymy jej na słowo!
12. Black Pearl
Klub powstały na miejscu słynnej Lokomotywy. Jesienią 2006 roku zrobiliśmy tutaj dwie gigantyczne imprezy (Tekuś zaliczył debiut za konsolą dla 500 osobowej publiczności), a przy okazji utworzyliśmy trzy regularne grupy dla początkujących.
Wtedy też Gocha z Darkiem zadebiutowali z pokazem „Rapada”. Do połowy zatańczyli bez najmniejszego błędu. Później była już tylko improwizacja, ale publiczność i tak długo gratulowała im wspaniałego występu :)
*13. Mezzoforte
Tej pozycji na naszej liście pierwotnie nie było, ale Maciek przypomniał nam, że dawno dawno temu prowadziliśmy jeszcze zajęcia w Mezzoforte, nieistniejącym już lokalu na Deptaku Bogusława :)
Pamiętajcie któreś z tych miejsc? A jeśli tak, to które z nich wspominacie najlepiej?
To pisaliśmy my
Gan Gan y Gan Gon
czyli Agnieszka Soboń
i Marek Streich